poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Kilka trików żeby wyglądać jak mieszkanka Nowego Jorku

Nie jestem Amerykanką, nie mieszkałam tam zbyt długo. Moja przygoda z Wielkim Jabłkiem trwała zaledwie dwa miesiące. Przez ten czas zdążyłam zakochać się w tym miejscu. W chwili obecnej śledzę to miasto tylko i wyłącznie korzystając z sieci. Z moich obserwacji istnieje kilka sposobów żeby wyglądać i poczuć się przez chwilę jak prawdziwa stylowa nowojorska dziewczyna. 

1. Pierwszą i kardynalną częścią naszego looku powinna być skórzana ramoneska. Większość z nas takową posiada. Jeżeli jeszcze jej nie mamy, bez problemu znajdziemy coś w propozycjach jesiennych kolekcji. Od kilku sezonów nas nie opuszcza i raczej się na to nie zapowiada. Rzecz ta jest zawsze na miejscu. Czarna kurtka najczęściej jest dobrym wyborem. Nie ważne czy to służbowe wyjście czy niezobowiązujący wypad na miasto z koleżankami. Pasuje do większości stylizacji, dobrze dobrana do sylwetki może ją nawet wyszczuplić!

Fot. Karen Millen


2. Kolejną sprawą są czarne spodnie. Dopasowane do naszej figury mogą zdziałać cuda. Kolor ten nigdy nie wyjdzie z mody i się nie znudzi. 


3. Ważną sprawą są również buty. Większość z nas ma hopla na ich punkcie. Najczęściej nie zważamy na to, że są niewygodne. Żeby ładnie wyglądać czasem trzeba trochę pocierpieć, kilka odcisków jeszcze nikogo nie zabiło.. Mieszkając w tak wielkim mieście jak Nowy Jork, gdzie z punktu A do punktu B może dzielić nas kilka dobrych kilometrów lepiej zabrać ze sobą wygodniejsze buty na zmianę. Większość ludzi tam tak robi. Po wyjściu z metra niejedna kobieta zmienia je szybko na modne szpilki i pędzi na spotkanie do pracy. W Polsce miasta nie są aż tak duże, metra nie mają wytyczonych długich tras. Jednak niejednokrotnie sama posiadam drugą parę butów, na wszelki wypadek ;).
Obecnie królują sandały na wysokiej szpilce oraz sznurowane rzymianki. Jestem pewna, że każda z nas gdyby się teraz wybrała na zakupy coś by sobie znalazła ;).


4. IT BAG - czyli super ważna torebka, którą koniecznie każda z nas musi posiadać! Na Manhattanie nie spotkamy modnej Amerykanki bez jej torby. Oczywiście 2.55 Chanel jest poza zasięgiem większości z nas, nie przekreśla to jednak tego abyśmy posiadały taką, z którą genialnie się czujemy i w której pomieścimy wszystkie najpotrzebniejsze przedmioty ;).



5. Dodatki sprawiają, ze stajemy się oryginalni, wyjątkowi. Tak samo w Nowym Jorku. Jeżeli chcesz być jedyna w swoim rodzaju, zainwestuj w pasujące do Twojej twarzy okulary, załóż na rękę ciekawą bransoletkę czy stylowy zegarek. Nie można zapomnieć o nienagannym manicuru! Zadbane dłonie są zawsze na topie!




6. Ostatnia rada moim zdaniem jest najcenniejsza. Bez tego nawet w najlepszych ciuchach będziemy nijakie. Pewność siebie i piękny uśmiech jest niezbędny!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz